Rosyjska giełda otworzyła się w piątek wzrostem cen większości blue chipów z powodu zamknięcia przez graczy części „krótkich” pozycji po cotygodniowym wycofaniu, indeksy RTS i Moscow Exchange wzrosły o 0,4 -0,5% obrotów na minutę, na czele z wpływami z Ozonu, podczas gdy nadal spadały papiery metalurgów z Polymetalem na czele.
Do 10:01 indeks Moscow Exchange wyniósł 2063,14 pkt (+0,5%), indeks RTS – 117,33 pkt (+0,4%); ceny większości „blue chipów” na moskiewskiej giełdzie wzrosły w granicach 2%.
Dolar kosztuje 56,82 rubla (-0,56 rubla).
Wpływy z Ozonu (+2%), akcje Łukoilu (+1,4%), Yandex (+1,4%), Rosnieft (+1,2%), Aerofłot (+1,1%), Tatnieft (+1%), Norilsk Nikiel ( +0,7%), UC Rusal (+0,7%), wpływy Grupy TCS (+0,7%), papiery ALROSA (+0,5%), Gazprom Nieft (+0,5%), Surgutnieftiegaz (+0,5% i +0,6% akcji uprzywilejowanych ), VTB (+0,5%), MMK (+0,5%), MTS (+0,4%), NOVATEK (+0,4%), Moscow Exchange (+0,3%), Inter RAO (+0,3%), Magnit (+0,3 %), Gazprom (+0,2%), Sbierbank (+0,2% i +0,4% akcji uprzywilejowanych), RusHydro (+0, 1%).
Spadły akcje Polymetal (-3,9%), PJSC Polyus (-2,7%), Severstal (-1%), NLMK (-0,9%).
Komentarze analityków
Andrey Kochetkov, wiodący analityk w globalnym dziale badawczym Otkritie Research, zauważa, że tło zewnętrzne w piątek rano jest dość spokojne, jeśli nie zwraca się uwagi na rynek chiński. Ropa drożeje, co sugeruje odbicie w papierach rosyjskiego sektora naftowo-gazowego, a także psychologiczne wsparcie dla rubla.
Jednak czynnik zakupów walut Ministerstwa Finansów Federacji Rosyjskiej lub operacji bankowych w celu przewalutowania może ponownie ingerować w obrót handlowy. W każdym razie handel walutami staje się mniej przewidywalny, choć główne powody umocnienia rubla pozostają. W przyszłym tygodniu minie szczyt płacenia podatków, a bilans handlowy pozostanie równie mocny, twierdzi analityk.
Jak zauważa główny analityk Promsvyazbanku Władimir Sołowiow, w piątek rano rynki światowe nie wykazują ani jednej dynamiki. Japonia urosła po publikacji danych o inflacji, ropa rośnie, ale kontrakty terminowe na amerykańskie indeksy spadają po publikacji negatywnych wyników finansowych Snapa.
Siódmy pakiet unijnych sankcji w przeddzień wywarł presję na moskiewski indeks giełdowy, który zaktualizował minimum od końca lutego. W obliczu panującego braku pomysłów i istotnych wiadomości, możemy spodziewać się w piątek konsolidacji indeksu Moskiewskiego Giełdy w okolicach 2020-2080 punktów. Jak na razie nie ma czynników, aby rynek odwrócił się w górę, uważa Sołowjow.
W przeddzień indeksów w USA wzrosły o 0,5-1,4% dzięki lepszym od oczekiwań kwartalnym wskaźnikom finansowym dużych spółek. Według danych FactSet, około 18% spółek z indeksu S&P 500 już zaraportowało za drugi kwartał, a 71% z nich osiągnęło lepsze wyniki niż rynek.
Inwestorzy ocenili także wyniki posiedzenia EBC, na którym regulator podniósł stopy procentowe po raz pierwszy od 11 lat (jednorazowo o 50 punktów bazowych) i zapowiedział uruchomienie nowego programu skupu obligacji, który ma ograniczyć fragmentację w strefie euro. Nowy mechanizm antykryzysowy Transmission Protection Instrument (TPI) pomoże zmniejszyć różnicę w kosztach pożyczek dla różnych krajów strefy euro.
Analitycy twierdzą, że podwyżka stóp w strefie euro może wzmocnić euro w stosunku do dolara, co będzie pozytywnym czynnikiem dla amerykańskich firm, które otrzymują znaczny udział w przychodach w Europie, pisze MarketWatch.
W piątek w Azji dynamika indeksów akcyjnych była mieszana po publikacji danych o inflacji w Japonii (japoński Nikkei 225 wzrósł o 0,4%, południowokoreański Kospi spadł o 0,7%, chiński Shanghai Composite spadł o 0,1%, Hong Kong Hang Seng wzrósł o 0,2%), „minus” kontrakty na amerykańskie akcje (kontrakt na indeks S&P500 spadł o 0,4%).
Ceny konsumpcyjne w Japonii w czerwcu wzrosły o 2,4% w ujęciu rocznym po majowym wzroście o 2,5%, który był najwyższy od 7,5 roku.
Ceny konsumpcyjne z wyłączeniem świeżej żywności (kluczowy wskaźnik monitorowany przez Bank Japonii) wzrosły w czerwcu o 2,2% w ujęciu rocznym, podobnie jak w maju. Wskaźnik trzeci miesiąc z rzędu przekroczył docelowy poziom 2% banku centralnego. Tempo wzrostu było najwyższe od marca 2015 roku. Według Trading Economics eksperci przewidywali również średnio 2,2% inflacji bazowej.
Dzień wcześniej Bank Japonii po dwudniowym posiedzeniu opublikował zaktualizowaną prognozę, w której oczekuje inflacji bazowej w tym roku na poziomie 2,3%. Bank Centralny pozostawił bez zmian główne parametry polityki pieniężnej (MP), a mianowicie krótkoterminowe oprocentowanie depozytów banków komercyjnych na poziomie minus 0,1% w skali roku oraz docelową rentowność dziesięcioletnich obligacji rządowych bliską zeru.
W piątek rano w Wielkiej Brytanii opublikowano dane o sprzedaży detalicznej za czerwiec, która spadła o 0,1% wobec prognoz spadku o 0,2%.
Ceny oleju
Na rynku ropy ceny są korygowane w górę w piątek po wycofaniu dzień wcześniej. Wrześniowe kontrakty futures na Brent kosztowały 105,62 USD za baryłkę do 10:01 czasu moskiewskiego (+1,7% i -2,9% w czwartek), wrześniowa cena WTI wyniosła 97,85 USD za baryłkę (+1,6% i -3,5% dzień wcześniej).
Presja na notowania na ostatniej sesji, w tym osłabienie popytu w Stanach Zjednoczonych i przyspieszenie dostaw z Libii.
Obawy o recesję w światowej gospodarce obniżyły ceny ropy Brent o 7% w lipcu. Analitycy branżowi ankietowani przez Interfax są przekonani, że notowania spadną o kilka dolarów więcej i utrzymają się na tym poziomie do końca 2022 roku.