Sprzedawcy, kelnerzy, nauczyciele, listonosze… Ogłoszenia o pracę obfitują w Stany Zjednoczone, ponieważ liczba pracowników spadła od początku pandemii, między przejściami na emeryturę, ograniczeniami imigracyjnymi, a nawet długimi Covidami.
Na poboczach dróg, przed restauracjami, a nawet w autobusach wywieszane są napisy „Zatrudniamy”. Bo jeśli w obliczu szaleństwa konsumpcyjnego Amerykanów pracodawcy starają się zatrudnić więcej niż przed pandemią, to jednak mają trudności z rekrutacją.
Według najnowszych dostępnych danych w czerwcu ponad 10 milionów miejsc pracy było wolnych dla mniej niż 6 milionów osób poszukujących pracy.
„Mamy dużo miejsc pracy, ale za mało pracowników”, a „ten niedobór dotyczy wszystkich sektorów”, podsumowuje w komunikacie Amerykańska Izba Handlowa, która reprezentuje amerykańskie firmy.